ja chcę z powrotem na Sycylię!
lot nad Alpami...coś pięknego.
Palermo mnie zaskoczyło. z jednej strony walące się kamienice...
a za węgłem czai się taka o, katedra:
a to jest odpowiedź na pytanie "czy można spędzić 30 minut w jednym pomieszczeniu, zbierając szczękę z podłogi i wgapiając się w ściany, sufit, kolumny, WSZYSTKO pokryte drobiuteńką, ceramiczną mozaiką".
i takie tam, impresje z miasta.
a jeśli ktoś miałby ochotę znaleźć się w samym środku bajki....to musi odwiedzić Erice (aczkolwiek uprzedzam, że dla dopełnienia bajki niezbędne są też inne czynniki, na przykład idealne towarzystwo).
a Trapani jak z obrazów Canaletta.
taka to wyspa...muszę wrócić.